niedziela, 29 maja 2016

maj w ogródku

Witam, dziś będzie ogródkowo - w końcu sezon 2016 się rozpoczął i już nawet zdążyłam wybaczyć majowi "niezbyt ciepły początek" , że tak to ujmę ;-). Nareszcie jest ciepło i przyjemnie.
 Na zdjęcie wg mnie zasługuje glicynia vel wisteria pierwszy raz zaszczyciła nas swoim tak obfitym kwitnieniem,
                                                            dzię - ku - je - my :-D



 bez lilak również się postarał


cieniste "zadomie"



czekające na przycięcie bukszpany





 I fragmenty części, inspirowanej ogrodami wschodnimi - oczywiście proszę to traktować z przymrużeniem oka ;-)  to niewielka rabatka, na której ćwiczę formowanie roślin i gromadzę kloniki japońskie (i shirasawy mój uroczy, najpiękniejszy  też tu jest i bardzo dzielnie sobie radzi z mrozami i śniegiem )





i element który nie pozwala zrobić szerszego ujęcia ;-)- oczko wodne -  welonkowe - w tym roku czeka na wykończenie - zdecydowałam się na poziomo położone deki, prawdopodobnie zabejcowane na czarno bądź szaro. Będę Was informować o postępach prac :-)


 i wiecznie głodni mieszkańcy





                                   


i tu jeszcze raz podziękuję za pięknie przystrzyżony żywopłot.
Dzięki Radzio :-*




W warzywniku ziemniaki spokojnie rosną, jeszcze stonki nie przypuściły ataku, choć spodziewamy się go lada dzień :-)




Kalarepa znalazła już swojego wielbiciela, mam nadzieję , że się podzielą 


 i mam tu na myśli siebie a nie ich kolorowych pobratymców :-)



dziękuję za odwiedziny  i zapraszam ponownie
 życzę cudownego dnia
Ania